Kolejny wspaniały, niezapomniany Rajd za nami. Rajd z całym mnóstwem piaszczystych, wydmowych doznań. Nazwy punktów kontrolnych mówią same za siebie: Piaskowa Dolina, Wielbłądzie Garby, Brzózka nad Pustynią, Zasypana Woda- gdzie strumień Bezimiennej musi przedzierać się, kluczyć wśród piasków staczających się z potężnej wydmy…
Na trasach Rajdu znaleźć można było również pomniki przeszłości- ruiny bazy wojskowej (Baza Nocnych Wilków) oraz poniemieckie, zapuszczone biegiem czasu, biegiem historii cmentarzyki. Naprawdę unikatowa przyrodniczo i kulturowo jest Ziemia Choczewska.
Na starcie VIII Rajdu stawiło się 368 osób. Nie przestraszyły się strasznych, ciemnych chmur, szkwalistego wiatru, strug deszczu dzielne Smerfy i Kubusie. Na Smerfowej rywalizowało 128 osób, na Kubusiowej 42, na Trasie Czerwonej 35 osób, 41 na Żółtej, 23 na Fioletowej, 75 na Zielonej i 24 na Czarnej. W Bazie Rajdu było zatem gwarno i wesoło przez całą niemal dobę
Na Trasie Smerfowej znów bezkonkurencyjny okazał się zespół Siostrunia (czas 2:54). Na Kubusiowej pierwszy na mecie zjawił się zespół Dracule (Dariusz Drapella z wnukiem Stasiem) o zaledwie minutę pokonując drużynę KuMaTy.
Z mega czasem 5:58 przebiegł Trasę Czerwoną z dziewiętnastoma PK Krzysztof Arseniuk. Dziewięć minut za nim przybył na metę Dominik Zaglaniczny. Równie imponuje wynik Tomasza Szota na Trasie Fioletowej (5:53). Czas około 6h mieli także Mirosław Potocki i Bartłomiej Bober. Na Trasie Żółtej wygrał Sławomir Ćwirko (3:58).
Nocną Trasę Zieloną najszybciej i bezbłędnie pokonali Andrzej Borek i Marcin Mróz, którzy tym razem chyba nie byli jednak tacy ZDEZORIENTOWANI. Na Czarnej zwyciężyli Michał Jarocki i Michał Nowaczyk z PKO Harpagan Gdańsk.
Nie brakowało nam wspaniałych, zjawiskowych miejsc, ciekawych szlaków, cudownej rajdowej atmosfery. Postaramy się, żeby na jesień w Linii było równie super
A Wy postarajcie się wówczas o dobrą frekwencję i równie mocne czasy!
Jeszcze raz dziękujemy wszystkim Uczestnikom za VIII Rajd Z kompasem.